Trwające prawie rok prace przy śmietniku możemy wreszcie uznać za skończone. Zmiany są dość zasadnicze:
- Gnijące deski podłogi zastapiła żywicowana, łatwa do urzymania w czystosci posadzka
- Ściany wytynkowano, wyłożono do ponad 2m. gresem, uwzględniając drewnianą listę odbojową na wysokości wystających elementów pojemników na śmieci
- Część dawnego pomieszczenia śmietnika wygrodzono i przebito do wejścia z bramy – prowadzącego dotychczas wyłącznie do rozdzielni elektrycznej. W ten sposób wygospodarowaliśmy przestrzeń na pomieszczenie gospodarcze dla dozorców (jeszcze trzeba je wykończyć)
- Zainstalowano kran i kratkę kanalizacyjną
- Udrożniono wentylację
- Zainstalowano czujnik ruchu włączający światło po otworzeniu drzwi (o ich wymianie już pisałem)
Oto krótka sekwencja:
tak to wyglądało:
w trakcie prac – tynkowania (podłoga jeszcze stara)
Pomieszczenie skończone (wybór i wzór kafli był przemiotem burzliwych dyskusji. Stanęło na kombinacji różnych odcieni – przy czym ciemniejszych więcej przy podłodze)
I śmietnik po wymianie pojemników na nowe – DZIĘKUJEMY FIRMIE LEKARO (http://www.lekaro.pl/) za wymianę pojemników. To naprawdę fajna firma. Jeżeli działasz w swojej Wspólnocie Mieszkaniowej, czytelniku – polecamy.
A tak to miało wygladać (wizualizacja projektu):
Odpuściliśmy sobie kratę na gabaryty, bo tylko utrudniałaby ich składowanie i kusiła złomiarzy.
Mam jeszcze dużo zdjęć smietnika przed i po 🙂 Proszę o sygnał w komentarzach, czy mam wrzucić